"dla równowagi"
Myślisz o mnie czasem
o tym jak bardzo cierpiałam
gdy samotność oplotła mój świat
o tym jak często płakałam
gdy odszedłeś i znalazłeś szczęście
o którym wciąż marzę
Nie pamiętasz już nawet
koloru moich oczu
zapomniałeś o nocach
które nadal we mnie płoną
wymazałeś mój obraz
choć ja twój mam w pamięci
nie noszę w sobie żalu
bo pragnę zapomnieć
jednak los dla równowagi
jednym daje
miłość na pociechę
a innym troskę w duszy
i złamane serce
Komentarze (8)
Smutno u Ciebie Aniu,
myślę,że to serce da się posklejać,
ponoć na zranioną miłość dobra jest nowa.
Pozdrawiam Cię serdecznie:)
P.S Udanej komunii synka życzę.
" zapomniałeś o nocach
które nadal we mnie płoną"
Cudownie, chociaż smutno.
Pozdrawiam-
smutnie, ale jest maj ,wszystko może się wydarzyć,
pozdrawiam
(:-)} + Pozdrawiam
...a po to złamane serce Ci dał, żebyś mogła napisać
ten wiersz;)
smutny wiersz, głowa do góry i do przodu po własne
szczęście, pozdrawiam
Niektórzy tylko dostają złamane serce :(
ładne choć smutne. Fajnie opowiedziane. Równowaga jest
w przyrodzie, ale czasem rani ludzi, ktoś dostaje
mnóstwo szczęścia, inny samotnym jest wśród ludzi- to
taka moja poezja. Miłego dnia kochana i jak najwięcej
tak dobrych wierszy