"Szukając miłości..."
w świecie iluzji
Ona:
Witaj
usiądź
nie myśl o niczym
pobawię się z tobą
nauczę cię kochać
On:
Choć jesteś mi obca
z imieniem "zagadka"
sprawiasz że samotność
jest bardziej znośniejsza
Ona:
Zamilcz
jestem przy Tobie
celebruj tą chwilę
dotknij mych piersi
poczuj ich ciepło
On:
Nikt jeszcze nigdy
nie pieścił tak czule
nie znałem wcześniej
takiej miłości
Ona:
Posmakujesz
grzechu
lecz słodszej
od niego
nie zaznasz
rozkoszy
On:
Achhhhh
niebo nade mną
i we mnie
popatrz ja płonę
zdobyłaś szczyt
jak dotąd niezdobyty
Ona:
Dziś na zachętę
"co łaska" kochany
sam zdecydujesz
jaką mam wartość
On:
$$$$$$$$$$$$$
dałbym za ciebie
każde pieniądze
...
On:
w czwartek
pamiętaj
będę znów czekać
żona wyjeżdża
nie pytam już
dokąd
Komentarze (9)
Znakomicie :)
Racja,że ta staroć pt."Pieśń nad pieśniami" nie umywa
się do tego przecudnego wiersza! To genialny wprost
dialog miłosny z rewelacyjną przedostatnią zwrotką o
dolarach - gratuluję!
Dobrze,że to w świecie iluzji,
ja tam nie lubię wchodzić w cudze związki,ale różnie
to w życiu bywa.
Miłego wieczoru Anno,
coś mnie omijasz od dawna...
Wyrażam swoją opinię. Pozdrawiam ;)
Ananke, po co ten Patos
No... takie niby z pomysłem ale troszkę kulawe.
Zachęcam do prób dalszych. Pozdrawiam
bardzo, bardzo nieudane popłuczyny po Pieśni nad
pieśniami.
a to taka "bajka" - wiersz wciągająca... - pozdrawiam
:)
życie, życie, życie, pozdrawiam :)