Dla Taty
A jego dłonie
złapały mocno.
I czoło przycisnęło
do Twojej skroni.
A potem,
patrząc prosto,
w Twe męskie oczy,
powiedziało
swoim dziecięcym głosem:
Kocham Cię Tato.
I głośny,
siarczysty całus,
wylądował na
Twym policzku.
Surową twarz
rozświetlił uśmiech.
Mocno i delikatnie
przytuliłeś
Ten Skarb,
Najcenniejszy w świecie,
Swoje dziecko.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.