Dlaczego?
Nie pytajcie nigdy dlaczego...
Pytali mnie dlaczego to zrobiłam ,
Dlaczego się zabiłam ,
pomyśleli to przez niego ,
nadszedł kres żywota mego ,
nie wiedzieli jak to było ,
że inaczej się skończyło ,
to prze nich to zrobiłam ,
to przez nich się zabiłam .
I nie wiedzieć czemu ,
zostawiłam list tylko jemu ,
żyletka starczyła jedna ,
by dojść do sedna ,
przeciełam sobie ręce ,
bo byłam w udręce
i nadszedł kres mego życia ,
nie mam już nic do ukrycia .
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.