Dlaczego?
Czemu to życie jest takie smutne?
Czemu się w oku - łza ciągle kręci?
Sięgam myślami w minione lata
I w zakamarki swojej pamięci.
Pytam się w myślach samego siebie..
Czemu tak trudno jest żyć bez ciebie?
Gdy wspomnę czasy, które minęły
I kiedy byłem taki szczęśliwy.
To serce z bólu krwawić zaczyna..
I myślę ciągle o tamtych latach,
Cudownym słońcu i łące w kwiatach.
Uśmiechu pięknym na twojej twarzy.
Twoich marzeniach.
Lecz już nie marzysz!
Bo ja zburzyłem spokój i radość życia
twojego.
Tylko sam nie wiem, po co?
Dlaczego?
Dlaczego człowiek niszczy z uporem?
To, co, do czego doszedł z mozołem.
I co naprawdę w życiu pokochał,
Gdy było ciężko po nocach szlochał.
Tęsknił i marzył o byciu blisko!
Z kobietą, która ma me nazwisko..
Która podarowała mi życie swoje......
Które chcieliśmy dzielić we dwoje.!
Których ja jednym czynem zniszczyłem
I nie wiem, czemu ja to zrobiłem.
Nie wiem doprawdy, czemu zniszczyłem,
To, co kochałem , o czym marzyłem.
Komentarze (6)
Andżej ogarnij się:)
Pracujesz nad sobą, ale szkoda, że może zbyt późno,
lecz nad wierszem można jeszcze popracować. Będzie
niezła spowiedż z przestrogą dla innych. Pozdrawiam.
(sukni w kwiatach)
błędy życiowe każdy ma,
lecz nie wszyscy się przyznają...
często innych obarczają
Pozdrawiam serdecznie
Andrzeju wiersz do poprawki.
"Dlaczego" - łącznie.
Piszesz 10-cio zgłoskowcem, a potem jak leci. Rymy raz
ab,ab, to znów aa,bb, albo bez rymów.
Treść niezła.
Podoba mi się.
Szczera spowiedź. Czy nie za późno na nią, gdy ONA nie
słyszy?
Chyba ,, dlaczego ,, winno być napisane razem.
Napraw swoje życie!
Pozdrawiam.