Dlaczego istnienie nie ma celu,...
Być człowiekiem to wielki dar. Człowieka to istota największa pośród żyjących. Nikt większy i wspanialszy od niego nie będzie stąpał po tym globie...
Poświato księżyca budząca mnie ze snu
świecąca w me oczy swym srebrnym
blaskiem
słyszę twój szept pośród krzyków dnia
już idę...
Kroczę twa drogą nie znając wybaczenia
nie liczę dusz zatraconych na tej
ścieżce
zapominam o sumieniu na te kilka dni
ciągle idę...
Napój Bogów kapryśnych spływa na mnie
tonę w nim jak dziurawy okręt na morzu
nie potrafię wypłynąć na brzeg
świadomości
już umarłem...
Witaj nowy świecie, to ja twój nieumarły
syn
nie potrafię tu zostać, nie chcę odejść
będę trwał pomiędzy istnieniami
by tylko być bez celu...
... dlatego człowiek musi odejść, by być. Istnienie jest dla niego pożywką. Pała rządzą bycia i posiadania. Zatraca sam siebie krocząc za ślepym światłem pozornego szczęścia.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.