[dlaczego przychodzisz]
dlaczego przychodzisz
uśmiercasz mnie
kiedy proszę
o chwilę zastanowienia
dlaczego wtedy
kiedy zasypiam
mówisz
i rozbudzam się
niepokojem
nie krzyczę
nie potrafię nawet płakać
ani rzucić się
w ostateczność
dlaczego zostawiasz
mnie kiedy się rozpoczyna
uderzasz w twarz
i pytasz czy będę z tobą
dlaczego tak mocno
dlaczego boli
autor
morfea
Dodano: 2008-01-09 12:28:22
Ten wiersz przeczytano 387 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.