dlaczego się nie płacze z...
nie płacze się z samotności
z samotności sie nie płacze
płacze się w samotności
inaczej nie wytłumaczę
po co łzy ronić ukradkiem
gdy potrzebie brak przedsięwzięcia
człowiek umiera przypadkiem
a Ty płaczesz z braku zajęcia
życie to termin tak zmienny
gdy ból chce złamać Ci kości
wstańmy i głośno wyśmiejmy
głupie i mdłe samotności
i kto tu kogo oklamuje
Komentarze (3)
ŁADNIE! Pozdrowionka :-)
Wiersz ciekawy, nieco filozoficzny, ale zgadzam się z
Twoimi wywodami i dobrą puentą. Pozdrawiam :)
wyciągnij rękę zniknie samotność
minie płacz i łzy zostanie Ktoś i Ty