Dlaczego słowa te brzmią dziwnie...
Choćbym się w życiu swoim starał,
układał piony jak należy.
To i tak w końcu ktoś mnie skara,
bo w moją dobroć nie uwierzy.
Choćbym przykładnie życie toczył,
reguł stosował wszystkie plany.
Kiedyś mnie jednak ktoś zaskoczy,
twierdząc, że jestem już przegrany.
Choćbym miłości dał nadzieje,
jaką jedyną w danym czasie.
To ktoś się tylko w głos zaśmieje,
i powie Tadek, ty głuptasie.
Dlaczego pytam się naiwnie,
tematu szukam w polu szczerym.
Dlaczego słowa te brzmią dziwnie,
bo ja je mówię, do cholery…
Komentarze (7)
Podoba mi sie Twój styl. Takie to ludzie, czasem nie
wierzą. Co zrobić, musimy przyjąć
Pozdrawiam z +++
Rozwazania sa dobre, ale dzialanie zdecydowanie
bardziej posuwa 'sprawy' do przodu.
Czytam z podobaniem dla reflekscji. :)
Zaznaczam, że rymowany, bo Poeta słynie z rymu i
innych wierszy nie czyta.
A ja czytam.
Serdeczności
Piękny, rymowany wiersz!
Pozdrawiam serdecznie
Tadek, ty głuptasie!
"Kiedyś mnie jednak ktoś zaskoczy,
twierdząc, że jestem już przegrany"
Nie jesteś, dopóki piłka jest na boisku! Kop Tadeuszu!
I biegnij do bramki! :)
Takie życiowe, obecne obok nas. Ale niestety również i
w nas samych.