Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Póki jest pogoda

Rower odkurzyłem.
Na ile się dało.
I w trasę ruszyłem.
Jak na razie małą.

Mięśnie są zastane.
Opór czyni głowa.
Tempo wyrównane.
Po co mi szarżować.

Pod góreczkę zsiadam.
Rower poprowadzę.
Z góry tak zakładam.
Mam nad sobą władzę.

Zjazd opanowałem.
Pędzę bez wahania.
Może zwariowałem.
A kto mi zabrania.

Szaleństwo jest miłe.
Czasem władzę bierze.
Zawsze taki byłem.
Zwłaszcza na rowerze.

Póki jest pogoda,
przemierzam przestrzenie.
Sił mi trochę doda.
Zostawi wspomnienie.


14/03/2023r










autor

Grand

Dodano: 2023-05-15 09:55:37
Ten wiersz przeczytano 514 razy
Oddanych głosów: 12
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (6)

Halszka M Halszka M

Świetny pomysł na relaks.
Wiersz super, miło było przeczytać.
Pozdrawiam :)

mamarzenka mamarzenka

No nie wierzę! Ja też wczoraj na rowerze! Odkurzyłam,
przeprosiłam i pędziłam tak pędziłam...Nigdzie nie
dojechałam bo na stacjonarnym jechałam ale film
obejrzałam :))) p.t. Johnny

zyka zyka

Piękna obrazowa wycieka rowerowa. :-)))

anna anna

czysta przyjemność z jazdy.

krzemanka krzemanka

Rytmicznie, bez wywrotek, jak na wycieczkę rowerową
przystało. Miłego dnia:)

JoViSkA JoViSkA

hehehe...mamy podobne pomysły, z tą różnicą, że ja nie
zsiadam z roweru gdy jadę pod górkę, bo mam rower
elektryczny :)))) Pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »