Dłoń
...
Było mi dobrze tam gdzie byłam
Wśród własnych myśli i problemów
Gdzie każda dłoń, która próbuje pomóc
Odtrącona chowała się z powrotem
Nie było to najmądrzejsze
Nie było też złe
Wtedy - nie było złe
Tak mi się wydawało
Na szczęście przyszedł czas
W którym wszystko się zmieniło
Odwróciło się to co było już odwrócone i
pokręcone
Nie wróciło tylko jedno ........ dłoń
....
autor
stokrotka :)
Dodano: 2006-09-26 20:48:43
Ten wiersz przeczytano 508 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.