Do Anioła - przyjaciela
Zostań Aniele
zatrzepocz rzęsami,
niech złoty pył
okryje moją twarz.
Otul mnie skrzydłami
i zostań.
W sercu rozgość się
popijając moje łzy.
Pokaż mi różową stronę
zimnego świata,
przypomnij jak smakuje
uśmiech wdzięczności.
Ukradnijmy parę chwil,
tańcząc wśród obłoków,
zachłyśnijmy się mocą
księżycowej poświaty.
Dodaj mi sił,
przypomnij wiarę w istnienie
cudu przyjaźni -
w miłości.
Schowaj wszystkie wspomnienia,
pomiędzy pióra swoje,
a gdy spadnie ono
na moją dłoń,
przypomnę sobie
boże istnienie.
Komentarze (1)
Czasem tak sie w sobie zacinamy, ze tylko namacalne
istnienie Boga, moze nas przekonac, ze faktycznie
jest...Wiersz osobisty, przepiekny!