do barier potrzebne spoiwo
"czasem słońce czasem deszcz"
wygrał ktoś ktoś przegrał mecz
ktoś urodził się ktoś umarł
czarna noc lub złota chmura
słońce i deszcz bez granic
tęcza kolorami mami
względne życie śmierć bezwzględna
raz myśliwy raz przynęta
uśmiech losu albo fatum
dobrzy ludzie tłum psubratów
słońce i deszcz bez granic
tęcza kolorami mami
dwa bieguny jedna droga
stary wątek i osnowa
tylko czasem zgodnym chórem
rozdzielamy wszystko murem
autor
grusz-ela
Dodano: 2008-11-22 00:18:07
Ten wiersz przeczytano 686 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Podoba mi sie twój wiersz jest nieźle zrymowany i
dobrze poprowadzony.
Zło i dobro .... a w murze zawsze można wybić dziurę!
Wiele na świecie przeciwieństw i gładko je wierszem
opisałaś:)
Ciekawe tylko czy wszystko da się tak rozdzielić...
Ciekawy tekst.