Do Ciebie, Boże mój cichy
Do Ciebie, Boże mój cichy,
gdy ranek zastuka do okien,
pierwsze kierować spojrzenie
w modlitwie, co nie zna ofiar.
Bo Tyś miłosierdziem samym.
Miłości pragniesz, nie kary.
Gdy człowiek grzechem zmęczony,
podnosisz człowieka dla wiary.
******
"I być w Tobie pierwszym oddechem.
W Tym sercu zamieszkiwać czule.
Budzić Cię moim uśmiechem.
Z miłością Cię, dziecko, przytulać."
autor
julie_king
Dodano: 2007-11-21 23:47:45
Ten wiersz przeczytano 671 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
mądry i piękny
Mnie chwyta ten wiersz za serce... podkreśla dziecięcą
wiarę i naiwność która jest piękna i zawsze w każdym z
nas drzemie...jak dla mnie super:)
Hmm, w porządku. Taką formę modlitwy jeszcze strawię.
Jest ok.