Do ciebie szłam
Do ciebie szłam Przez życie Bez ciebie
Krainą słów plecionych
Dla pocieszenia kobiet
Co to płonęły ze złości
Że nie ma ciebie nocą
Pustynią zmysłów i wspomnień
Z przeżytych rozczarowań
Że mimo sukni z jaśminu
Nie kusił cię mój zapach
W potokach krwi i wzruszeń
Moczyłam uda, zmęczone nocami
Buszując w gwiazdach - wciąż -
Poszukiwałam drogi do Ciebie
Komentarze (3)
Taki los kobiet..pełen rozczarowań mimo tych
niesamowitych sukni z jaśminu...pozdrawiam.
Pięknie, pozdrawiam:)
,,suknia z jaśminu''ciekawe porównanie,pozdrawiam