Do jesieni
Przecież do jesieni jeszcze czas daleki
lato ciepłem słońca nadal grzeje dłonie
wieczór półksiężycem zagląda do okien
noce są gorące nie ostygną serca.
Jutro wczesnym ranem będę znów
szczęśliwa
dzisiejsze rozterki pozostaną w cieniu
wyjdę dniu naprzeciw uśmiechem powitam
nie dopuszczę myśli które gaszą radość.
Przecież do jesieni ciągle czas odległy
jeszcze kasztanowiec z zielonym owocem
czekam gdy dojrzeje brązowym kasztanem
nazbieram z nadzieją w magiczną energię.
Komentarze (19)
niby staram się być optymistką lecz ostatnio coś
brakuje mi tej siły...Twój wiersz napawa tą nadzieją,
której brak. pozdrawiam serdecznie
Pięknie, masz leciutkie pióro i fajnie Ci to wychodzi.
Za uwagi dziękuję,poprawiłam.Bardzo Ci jestem
wdzięczna za opinię. Miłego wieczorku :))))
To prawda lato w pełni zycia dni...ale juz czas powoli
szykowac sie na panią jesien..bardzo sugestywnie i
barwnie napisany ...
Juz blisko jesieni, przyroda to mówi i twój wiersz z
nutką nostalgii za tym co nieuchronnie się
kończy.pozdrawiam
No tak,jeszcze lato trwa ale jesień mu na nosie
gra-pozdrawiam!
ileż optymizmu i ciepła ... ale właśnie tak
nastawionym ludziom do życia wciąż w duszy gra :)
życzę pogody ducha i wiele radości - jak w Twoim
wierszu :)
...czasem opadają ręce z bezsilności i trudno się
pozbierać po razach ,tylko przyroda stara się nas
czasem pocieszyć,a czasem pogrąży nas do reszty bo
takie jest życie...zostaje tylko nadzieja... że znowu
wyjdzie słońce...
Piękny wiersz z dużą dozą optymizmu,czas szybciutko
zleci i będzie
jesień.Pozdrawiam.
dziękując słonecznym uśmiechem za twe komentarze
pozdrawiam uwielbiam twe wiersze ten jest cudny
Jeszcze się cieszmy jeszcze łapmy promienie ciepłego
słoneczka bo wkrótce szaruga i długie szare dni.
piękny , magiczny obraz...pozdrawiam
magiczna energia potrzebna jest caly czas, bez wzgledu
na porę
śliczniuchny, cacucho optymizmu
Dopuki nadzieja i pozytywne myślenie....
ładnie, optymistycznie...magiczna energia nieraz
bardzo potrzebna