Do milości
Ech miłości ty moja,
jakże mam żyć bez ciebie,
jak anioł na tej ziemi,
marzący wciąż o niebie.
Chcę wzbić się w jego błękit,
chwytając tam marzenia,
czując w sobie smak piękna,
doznając w nim spełnienia.
Więc pozwól siebie dotknąć,
aby serce zadrżało,
tobą nienasycone,
bezgranicznie kochało.
autor
Sotek
Dodano: 2010-04-14 08:00:10
Ten wiersz przeczytano 1934 razy
Oddanych głosów: 77
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (38)
miłość to temat morze...ładnie w wierszu oddajesz jej
hołd...pozdrawiam
Pieknie oddajesz czesc uczuciu,,,ktore
jest wieczne,,,to MILOSC,,,o niej marzymy
i dla niej zyjemy,,,
Pozdrawiam z daleka.
Wiosennie, lekko :) Pozdrawiam
Nie pytaj ona ona jest w nas...pozwoli na wszystko...
wiersz - oda do uczucia,za którym każdy tęskni...
Miłość już taka bywa, że ciągle się echem odzywa.
Bardzo ciekawie i ładny wiersz,ach - gdzie te
aniołki...powodzenia
Ładny wiersz niczym wołanie " miłości moja" gdzie
jesteś, gdzie cię szukać mam? podoba mi się :)