DO TRUMNY GWÓŹDŹ
Annie Hampel,
Niewiele w ciąż czasu upłynęło
Choć dla mnie to więcej niż było
Niewiele w ciąż smutków przebyło
Choć każdego dnia się go odczuło
Wiele myśli ucieka przez serce
Wiele wspomnień nawraca co chwilę
Prawdziwych emocji, mieszankę wybuchową
Braku, zawiści, nadziei, zazdrości życia
Mimo wszystkiego co przez noc ucieka
Każdy sen niegdyś stał się koszmarem
Marzenia gwoździem do trumny wbitym
Nadzieja nagrobkiem z mym imieniem
wyrytym
Mimo bólu, chęci spokoju co mą duszę
nęci
Mimo strachu przed nieznanym, starym i
zdeformowanym
Mimo tego że się dało, da się w ciąż to
niemało
Mimo całej tej afery co można by łatwo
znieść
Odnajduję w sobie siebie, tego JA co zawsze
był
Wiem, że skoro jestem sobą, się nie
zmienię
Wciąż patrząc w przyszłość z nadzieją
Czekam w ciąż i w ciąż na Ciebie
Komentarze (1)
wierność sobie i Jej Wiersz bardzo ładny w treści
Popraw wciąż +Pozdrowienia