Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

dobranoc

mgła spowiła przestrzeń
twarzową szarością
kichnęła przeganiając
stado beczących samotności

ogołocone wiatrem drzewa
gałęziami jeszcze próbują
pozbierać części garderoby
ze zmarzniętej ziemi

chowam dłonie w rękawach
szafranowego swetra
tak mi dobrze spokojnie
stać pośrodku niczego

mgła spowiła przestrzeń
i mnie bo zbyt długo czekałam
aż zrozumiesz



Dodano: 2015-11-01 17:03:04
Ten wiersz przeczytano 753 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Wolny Klimat Smutny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (5)

_wena_ _wena_

stada beczących samotności - ciekawa metafora, dobrze
że kichnięcie je przegoniło ;) Ciekawy wiersz odmienny
od szablonu, widać, że nie wszyscy potrafią tak smutno
i ładnie napisać o samotności :)

Wojciech J. Pelc Wojciech J. Pelc

pierwsza strofa trochę mnie wybija, szczególnie te
"beczące samotności", ale potem to już całkiem całkiem
:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

W moim odczuciu Twój wiersz,
bez "stada beczących samotności"
byłby o wiele piękniejszy.
Pozdrawiam:}

Celina Ślefarska Celina Ślefarska

Ciekawy stan: "tak mi dobrze spokojnie
stać pośrodku niczego". Lubię Twoje wiersze.

Turkusowa Anna Turkusowa Anna

Podoba mi się za wyjątkiem "stada beczących
samotności"

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »