Dobranoc
Nie cierpię już
w zamyśle
tracę zmysły
rozdaję wszystko
i czuję trochę
może więcej
poszarpane tylko słowa
nie słucham ale
mam świadomość
szepty bolą
jednak wciąż cierpię
zagłada wyobraźni
osłaniam oczy wstydem
czekam bo może
powiesz coś jeszcze?
Komentarze (3)
Śliczny wiersz :)
Zapewne się odezwie. Pozdrawiam.
Myślę, że z pewnością powie coś fajnego na Dobranoc.
Tego z serca życzę. Pozdrawiam.