Dojrzała cisza
Bywa, że czasem zapachnie deszczem kiedy
zaznaczasz
bezpieczne koło, wokół, którego muszę się
kręcić
a ja bym chciała prosto po drodze, bo ja
tak lubię,
tak lubię pędzić, albo i chodzić całkiem
beztrosko
nie patrząc w górę w chmury gradowe, które
zbieraja
mi się nad głową. Może też lubię tak być
bezmyślną,
bo jestem pewna, że i tak długo nie bedzie
padać
i chcę zarazić cię optymizmem. Został mi z
czasów,
gdy zaczynało się tak niewinnie, bo nawet
planów
jeszcze nie było na naszą miłość, ani nie
było, że
zawsze rano drzwi mi otworzysz na twoją
łąkę,
po której słońce będzie nam płynąć prosto
do domu,
tak jak i wdzięczność w oczach trzech
czarnych,
bezpańskich kociąt, co pecha dawno już
nie przynoszą,
tylko kulą się jeszcze mokre od deszczu,
ale szczęśliwe
nad miską mleka. Zbieram to wszystko i tak
układam
jak dobry pasjans, który po latach wreszcie
mi wyszedł.
Ta myśl jak zawsze mnie uspokaja. Głaszcze
jak pomruk
milknącej burzy, która odchodzi w inne,
odległe
i puste miejsce, by więcej ludziom szkody
nie robić.
Komentarze (12)
Tak mariat macierzyński,(ale nie mój)i miło ze
pamiętasz.Dziękuje serdecznie za komentarze i niedługo
znowu będę bywać tutaj częściej...
Ile traci portal przez tak długie urlopy poetek
takich jak Ty? Już 4 miesiące Cię nie ma.
Macierzyński????? Wyszedł Ci dobry pasjans, wyszedł
Ci dobry wiersz, (jak każdy z resztą) - tylko bej'owi
nie wyszło na dobre Twoja przerwa. Wracaj!!!!!!
Usmiechnięty,piękny wiersz:)pozdrawiam+++
Bardzo dobry wiersz. Ciekawie są w nim dobrane słowa.
Interesujące epitety.
Wiersz przykuwa uwagę.
dwie osobowości ,jedna bardzo serio ,druga dziewczęca
,która nie zatraciła jeszcze dawnych marzeń ,mimo tych
różnic wspaniale się uzupełniają,tworząc stabilny
,szczęśliwy związek ...wiersz ma bardzo pozytywne
przesłanie
Piekny wiersz :)
Nieznany mi spokój, dystans do tego co nieistotne a
jawi się istotnym w amoku uczuć. Pozdrawiam
Podoba mi się Twoja "Dojrzała cisza". :)
Zwierzaki najbardziej ciesza.
Cisza wszechswiata muzyka rozbrzmiewa i trafia
do naszych serc pelnych milosci.
Pozdrawiam cieplutko.
Zarazilas mnie optymizmem."zostal mi z czasow,gdy
zaczynalo sie tak niewinnie,bo nawet planow jeszcze
nie bylo na nasza milosc".PRZEPIEKNIE.+++
Każdy z nas ma w sobie taką dojrzałą ciszę.Kiedy
zamykam oczy zatapiam się w nią.
Cisza zaczyna przemawiać..... z niej wszystko
powstaje.....do niej wszystko powraca..
.......nawet twój piękny wiersz