Dojrzała miłość
Kiedy w drzwiach stajesz i do mnie się
śmiejesz,
w szarym mieszkaniu wnet robi się
jaśniej,
odchodząc, płonną zostawiasz nadzieję,
lecz wiem, że wrócisz zanim ona zgaśnie.
Spojrzeniem oczu rozpraszasz mą
ciemność,
na twarz mi dłonie kładziesz czasem
zimne,
nie boli, że ty już nie jesteś ze mną,
ale raduje to, że jesteś przy mnie.
Kiedyś boleśnie zraniłem twą dumę,
dziś moją rani tamta smutna scena,
ty wybaczyłaś, ja sobie nie umiem,
przepraszam, tutaj niczego nie zmienia.
Jak wróżka z bajki uczysz mnie dziś
kochać,
niesiesz przesłanie miłości tej zdrowej,
w pięknych uwiecznić pragnąłbym cię
strofach,
lecz nie potrafię uczuć oddać słowem.
Komentarze (22)
bardzo dojrzały wiersz i bardzo dojrzałe
emocje....brawo karacie
bardzo mi się podoba, lekko się czyta, płynnie
pozdrawiam
Uczucie, uczuciem łatwiej pokazać
jak serce szybciej bije, jak rumieniec
twarz rozjaśnia.
Miłość z sobą się dogada
Pozdrawiam serdecznie
Przepiękne wybaczenie i piękna, niezachwiana miłość.
Wzruszyłam się.
A jednak udało się oddać uczucia słowem i to pięknie.
Jestem pod wrażeniem.
Wystarczą dwa serca bijące jednym rytmem.
Pozdrawiam:)
Dziękuję Bomi! Mnie wychodzi że i tak i tak jest
poprawnie, ale zmieniłem na, pragnąłbym.
Co do pytania, to z wdzięczności pewnie trochę
przesadziłem, ale niewiele.
Piękny wiersz...z czasem człowiek dojrzewa,miłość też.
Pozdrawiam:)
witaj,umiesz czarować słowem,ukłony
Bardzo ładny. Serdecznie pozdrawiam
ale jak najbardziej się słowem udało :-) bardzo ładnie
:-)
Piękny wiersz, skłania do zadumy i refleksji, fajnie
się czyta. Serdecznie pozdrawiam :)
Moja wypowiedź to niestety truizm - Piękny wiersz! -
ale, cóż można jeszcze powiedzieć: Przepiękny!
karacie, jeszcze sprawdź /pragnąłbym/ i przed
pierwszym /że/ przecinek,
dla mnie to aż za piękne i trochę nieprawdziwe
- są takie bezinteresowne i miłosierne wróżki?
pozdrawiam:)
Faktycznie, piękny wiersz, pisany sercem
i....uczuciem. Pozdrawiam, miłego dnia życzę