dokąd prowadzi ta droga ?
Może ta droga wiedzie donikąd,
może do ciebie prowadzi?
Wskazówek szukam w płycie chodnika,
lecz chyba coraz to rzadziej.
Kiedyś nosiłem głowę wysoko,
uśmiech na twarzy chłopięcej
Patrzyłem w niebo, słońce, samolot...
dzisiaj opadły mi ręce.
W sercu mieszkały barwne motyle,
fruwały ważki i ptaki,
Rozczarowania- mam wciąż ich tyle,
pająki, muchy, robaki.
Czy tamta róża rośnie na dziko,
w bólu, radości czy gniewie?
Może ta droga wiedzie donikąd,
może prowadzi do ciebie?
Komentarze (7)
Przepiękny, romantyczny wiersz, pozdrawiam :)
Zmysłowo ujęta potrzeba miłości.
Wszyscy jej potrzebujemy i do niej dążymy.
pozdrawiam.
Marek
Bardzo ładny wiersz! Pozdrawiam!
I vice versa, return :) milej niedzieli ci zycze.
Ładnie podana refleksja. Miłej niedzieli:)
Ładnie powiedziane pozdrawiam
Może...Miłego dnia.