Dokładny

opowiadanie gwarowe

Dokładny

Na Podholu jest duzo rodów ftore kultywujom tradycyje i przekazujom z pokolenia na pokolenie.Jednom z takik tradycyji jest granie na skrzypcak abo basak.Ftoregosi dnia do jednej wysoko połozonej wsi góralskiej przyjechoł redaktor z radija od muzyki ludowej. Fcioł koniecnie przeprowadzić wywiad z góralskimi muzykantami.Znoł nazwisko totyz wartko mu ludzie pokozali ka siedzom.
Do chałupy wpuściył go mały chłopiec i pedzioł ze ni ma nikogo starsego ,ale jak się panu pilni to udzieli wywiadu jak ino do rady nojlepiej. Panu się pilniyło bo jesce mioł innyk muzykantów odwiedzić na Podhalu to się zgodziył.Zadaje chłopcu pytanie i koze dokładnie odpedzieć.Fto w tej rodzinie gro na skrzypcak abo basak.Chłopiec myśli i myśli coby rzecowo i dokładnie odpedzieć i godo tata nie gro.A mama pyto się redaktor mama tyz nie gro odpedzioł chłopiec.A bracio abo siostry nie daje odpory redaktor,tyz nie grajom odpowiedzioł chłopiec.A może jaki wujek abo stryj redaktor się pyto.Chłopiec zaprzeco ze nie grajom.
Redaktor podziękowoł chłopcu i zły był ze darmo cas straciył bo nik z tyj rodziny nie groł na skrzypcak.Idzie dołu ku przystanku taki nie peć i kie już jest na samym miejscu słysy ze go ftosi woło.Odwróciył się i widzi ze chłopiec leci dołu ku niemu i kiwie rękom coby się wróciył , bo jesce mo mu cosi do powiedzenio. Kie się wróciył z pół drógi to usłysoł ze jest jesce w rodzinie krzesnoojciec i swok ale tyz zoden ś nik nie gro na skrzypcak…Haj.

autor

skorusa

Napisany: 2016-01-20 Dodano: 2016-01-20 18:45:11

Ten wiersz przeczytano 791 razy

Oddanych głosów: 13

Rodzaj Bez rymów Klimat Wesoły Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie