DOM
...życia czar....
Mój stary dom w zaciszu Puszczy stał -
wspomnienie dawnych dni w mym sercu wciąż
się tli.
W ogrodzie róż, w ogrodzie pełnym barw
szczęśliwy tak miałem dzieciństwa świat,
Mój stary dom bielone ściany miał,
przy domu jabłoni cień pamiętam, jak przez
mgłę.
Kaflowy piec - z kominka buchał żar,
pozostał tam dzieciństwa czar...
Przekorny los powiedział: "idź"- więc
idę
z życiem za pan brat szukam lepszych
dni.
Czas przyszedł na budowę własnych ścian,
nie można wciąż wspomnieniem żyć.
Rodzinny dom dziś widzę tylko w snach,
dzikiego wina liść aż poza dach...
Mój stary dom po nocach mi się śni
nie wrócą nigdy już beztroskie dni.
..czar który obezwładnia każdego i każdy tym czarem podąża...
Komentarze (2)
w bardzo ladny i obrazowy sposob opisujesz dom z
dziecinstwa, chociasz lata mijaja to pamiec pozostaje
i wspomnienie beztroskiego zycia
Podoba mi się ten wiersz ,ponieważ przywołuje lata
dzieciństwa...PIęknie opisałeś dom z dzieciństwa- jest
w tym obrazku pełno magii i tajemniczości,i to nadaje
temu wierszowi niepowtarzalny klimat...