Dom wariatów
Dzień. Noc.Pora Niczyja.
Szelest Demonów w ciszy.
Mrok się do drzwi dobija.
Lęk pomocy nie słyszy.
Pomiędzy jawą a snem
Strach rozpala ognisko.
Dobre walczy ze złem.
Przerażenie jest blisko!
Krzyczą cienie dusz.
Trwa walka zaświatów.
Złowrogi grzmot burz
Szaleje w domu wariatów.
Noc wyłania się z mgły.
Dzień ponuro wschodzi.
Pora Niczyja-to My.
O co tu chodzi?!...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.