Donos do Jadzi
W końcu zrobię z tym porządek... :) Rym abba.
Miła Pani,
racz wybaczyć, że tą drogą
muszę ostrzec przed zjawiskiem
niemoralnym.
Jej małżonek bywa na jednym z portali,
pozując na osobę po prostu niegodną.
On tam wiersze pisze do niejednej z
kobiet,
obscenicznie zachwalając swe walory.
Może nie są ważne te jego amory -
kilku obiecuje przesłać kwiatów bukiet.
Jest już dość leciwy i ma siwe skronie,
upatrzył też sobie moją narzeczoną.
Sprawa jest dość trudna, ma mi zostać
żoną,
a ksiądz ma ogłosić nasz ślub na
ambonie.
Niech Pani się przyjrzy szaleństwom
sztubaka,
jest wprawdzie niegroźny, ale
dokuczliwy.
Narzeczona twierdzi, że bardzo uczciwy.
Zabrać mu komputer - moja rada taka!
Waldi nie gniewaj się... :))))
Komentarze (90)
Posłanie dla Pegaza szykujcie-:)))
ja już jestem naszykowana, wracam ze SPA nie poznasz
Eleanie, wyglądam lepiej niz na
zdjęciu...podreperowana:)))))))))
ale wiem, że to dla ciebie nie ma znaczenia, cudowna z
nas para
bo dusza odnalazła duszę:)))
Bea, no widzisz. Niektórzy dziwnie reagują. Nigdy u
mnie nie byli, a jak się raz pojawili, to od razu z
krytyką. No cóż...
Ślub też będzie, może jutro :)
@Krystek - Waldi wielokrotnie pisał o żartach, więc ja
też zażartowałam :)
Marek Żak - Przecież jesteś w temacie. :)))
Pozdrawiam :)
karmarg - Dziękuję i pozdrawiam :)
@Krystek - Dziękuje bardzo.
Miłego wieczoru. :)
jastrz - A niech pisze. :) Przecież już wytarzaliśmy
się w koniczynach, to nie uwierzy :))))
falkon - czy Ty nazywasz się falkon? Jakie anonimy, od
samego początku tej historii, od pierwszego listu było
napisane, że to zabawa słowem. Cofnij się do pierwszej
liczby rzymskiej. Wszyscy w tej zabawie wiedzą kim
jesteśmy. Waldi wielokrotnie mi pisał, że to żarty i
przesyłał pozdrowienia od jego żony Jadzi, ponieważ
się znamy. Z początku miałam być lesbijką, bo to teraz
taka moda, wiele osób to potwierdzi, którzy śledzą
nasze pisanie. Spróbowałam pisać jako mężczyzna i
niektórzy Panowie mi tutaj kibicowali.
Normalnie umarł w butach i na pewno ma ma Covid, czy
tak mamy żyć?
Ja nie wiem co jest z Wami...?
Pozdrawiam weekendowo.
uśmiałam sie z wiersza i komentarzy do łez...powinnam
napisać wiersz do Waldiego de Balzaka, on śpi w
spokoju i nie wie co tu się waży...
przednia zabawa:))
Super. Na początku myślałem, że to do kogoś innego,
ale wolno myślę, więc moja wina:). Pozdrawiam
Ja bym uważał z anonimami. W odwecie Waldi może
napisać Beatce, że jesteś kobietą...
A tak na poważnie:
To anonimy i kapowanie, to zła cecha.
tak ogólnie.
Ale skoro wszyscy się śmieją, to i ja się zachacham.
Świetny z humorem - dzięki za uśmiech :-)
pozdrawiam
Dawno tak się nie uśmiałam. Poczucia humoru Ci nie
brakuje - tylko jak Waldi się teraz czuje? Pozdrawiam
radośnie:)