Dopóki oddech
Rozpleść marzeniom złoty warkocz
i na tęczowym stanąć moście.
Tańczyć na wietrze. Z pierwszą gwiazdą
otworzyć szczęściu drzwi na oścież.
Pochwycić ranki i wieczory -
niech się we dwoje wdzięcznie plotą.
Twoją dłoń poczuć w mojej dłoni -
jednego wiersza dać im dotknąć.
Unieść wysiłkiem wspólnych pragnień
to, co wydaje się zbyt trudne.
Iść ramię w ramię - mimo - zawsze -
dopóki oddech w nas nie uśnie.
Komentarze (31)
we dwoje, ramię w ramię, aż do końca.