Dorosłość
Dla tych, którzy boją się dorosnąć
Wszyscy jesteśmy tacy sami
Młodzi, zagubieni i przerażeni
Wizją dorosłości
Wciąż tęsknimy za dzieciństwem
Kurczowo chwytając się
Tamtych kolorowych wspomnień
Nie mamy wiary ani odwagi
By spojrzeć przed siebie
I w końcu wziąć się w garść
Zamykamy oczy i błądzimy
Próbując po omacku dotrzeć tam
Gdzie nie powinniśmy być
Lękamy się siebie nawzajem
Uciekając przed odpowiedzialnością
Za siebie i swoje czyny
Wyrażamy się niejasno tylko po to
By ci, którzy są wokół
Niczego nie zrozumieli
Zapominamy, że trzeba szukać
Bo nie szukając
Niczego nie znajdziemy
W radości i w smutku
W objęciach nieszczęścia i w szponach
losu
Musimy w końcu zaufać
Samym sobie
Komentarze (1)
młodość - to etap życia niezwykle trudny...,
rozważania wierszem bardzo udane... jeśli wiersz jest
składny, to i wybory będą przemyślane... za ład,
skład, i zadumę nad życiem +