Wiara
Obelgi rzucane w twarz
Słowa pogardy
Piekący policzek
Nienawidzisz mnie
Bo jestem inna
Bo nie wierzę w to
W co wierzą wszyscy
Ranisz mnie
Bo twierdzisz
Że moje poglądy
Są nic nie warte
Uparcie starasz się
Wytłumaczyć mi
Jak bardzo się mylę
Moja wiara nie czyni cudów
Mój kościół nie jest ze srebra i złota
A moje życie nie jest idealne
Nie rozumiejąc tego
Nie potrafisz zrozumieć mnie
Zatrzymaj dla siebie
Nienawistne zdania
Uderzenia i ciosy
Spróbuj to przemyśleć
Wierzę w miłość
W śmierć
W siłę przyjaźni
I w to
Czego nie pojmujesz
Ateistka kontra chrześcijanka.
Komentarze (3)
Ciężki temat ujęty w wierszu.Takich wierszy tu mało a
szkoda bo czasami warto nad czymś się zastanowić pewne
sprawy przemyśleć.
Jestem chrześcijanką, ale myślę, że bez względa na to,
w co się wierzy, najważniejsze jest to, by być dobrym
człowiekiem. Na tym polega przecież każda religia i
zasady moralne, które są powszechnie uznawane. Piękny
wiersz.
piękny wiersz...ludzie od zawsze w coś wierzyli.to
daje siłę.bez wiary jesteśmy puści.trudny temat tu
poruszasz.jest tyle za ,tyle przeciw...ważne by wiara
nigdy nie dzieliła..szanujmy nie tylko to w co my
wierzymy ale przede wszystkim to w co wierzy ktoś
inny.szczególnie jeżeli jest to ktoś bliski.