Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Dorosłym dzieciom

moim dzieciom na Dzien Dziecka

Nie ma Dorotka kokard w warkoczach,
inna je zreszta mama splatała.
Dostałam w darze, losu to sprawa,
córkę i wnuki na dalsze lata.

Paweł nie walczy już żołnierzami
i nie układa armii z guzików.
Czasem buduje wieżowce z klockow,
gdy rankiem własne dzieci zabawia.

Między śmieciami gdzieś dawno przepadł
Wiktora rower z trzema kółkami,
zginęła piłka, Gucio nie szczeka,
a dawna szkoła bardzo daleko.

Bartosz nie zbiera samochodzików,
już z psem nie sypia, co miał kość w łapach.
Wielką koparką nie zgarnia butów,
wspomina czasem te dawne lata.

Parę pamiątek i fotografii,
kolejny etap album zamyka.
Dopóki żyję, to moje serce
dorosłym dzieciom tak samo bije.

autor

kasztanowiec

Dodano: 2009-05-31 00:12:29
Ten wiersz przeczytano 6522 razy
Oddanych głosów: 48
Rodzaj Bez rymów Klimat Ciepły Tematyka Święta
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (31)

Skaut Skaut

Bo dzieci zawsze będą dziećmi. Cudny wiersz.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »