DOSKONAŁA KOMÓRKA
Marzę
by mieć
rodzeństwo
chciałbym mieć
Kaina
za brata
Za siostrę
dziewicę orleańską
co obciągnie
każdemu
szmata
Rodziców
wspaniałych
mógłbym mieć
tworzyliby
partnerski związek
Stalin i Hitler
który
matką byłby
ojcem?
Panowałby
z pewnością porządek
Perfekcyjna
komórka społeczna
nowy model
spełniający
wszelkie kryteria
Pozbawiony
zahamowań
uprzedzeń
otwarty na ludzi
pierzchła pruderia
Tak
marzy mi się
rodzina
oparta
na standardach
najwyższych
Z utęsknieniem czekam
na siostry
braci
przyszłych
Komentarze (1)
wiersz jak każdy inny ...ale u ciebie jest całkiem
inny....zawarta w nim treść jest ok...pozdrawiam za
pomysł