dostrzec to czego nie widzą oczy
widzi twarz kobiety
blask jej bladości powala
nie widać oczu
lecą łzy
zamarła w bezruchu
cicho płacze
rzuca się w przepaść
przepaść, przepaść
spada,
spada,
spadała
teraz leży w bezruchu
umarła
autor
Agatk@
Dodano: 2005-11-26 15:40:20
Ten wiersz przeczytano 427 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.