dosyć już
dosyć mi już wyprawy
do zera na świata szczyt
za marzeniami pogoni
słysząc że nie doszedł nikt
dosyć mi już wyprawy
z wyrwa w sercu lub gdy jego brak
kamienna twarz rozszalałe wnętrze
w drobny mak rozsypane szczęście
dosyć mi już wyprawy
ni złość ni żal ni łza
na szary świat wydany
z kolorem w duszy to ja
autor
"Ikar"
Dodano: 2007-11-18 22:45:59
Ten wiersz przeczytano 659 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Ikarowy lot - po-odlot.
w zyciu kazdy czegos szuka i do czegos dazy a Ty czego
pragniesz?