Dotyk
Otarłem oczy wyobraźnią
usta stopiły podłe słowa
miękko i cicho tak wyraźnie
jakby wciąż miały jakiś powab
jestem jak szarość wśród kolorów
gdzie majestatem wciąż samotność
banalne życie wśród pozorów
odarte z wiary już po stokroć
ubrałem duszę w cud łachmany
posiadłem miarę swej wielkości
szkoda za późno już na zmiany
brakuje w sercu wciąż miłości
autor
m13m1
Dodano: 2018-06-22 03:58:57
Ten wiersz przeczytano 886 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
dotknąłeś prawdy, zmiany moim zdaniem zawsze są
możliwe :)