Dreszcze
I co mnie jeszcze zadziwić może
żaba na śniegu czy wąż na dachu
a może twardy jak kamień orzech
co od spojrzenia pęka ze strachu
zadziwić może mrówka w kąpieli
słońce na niebie pośrodku nocy
jeż zbyt zuchwały w puchowej bieli
i nietoperza widzące oczy
kwiaty na lodzie pachnące latem
też zadziwiają oczy zielone
i słoneczniki ubrane w szatę
a przy nich ręce życiem zmęczone
lecz pośród tego co już przeżyte
przez lata całe i trzy dni jeszcze
wciąż mnie zadziwia twój uśmiech do mnie
nieodgadniony przeszywa dreszczem
Komentarze (42)
Pamiętam ten wiersz :))
Wywołujesz dreszcze wierszem.
Pozdrawiam ciepło
Piękny, melodyjny wiersz ubrany wyszukanymi
porównaniami. Pozdrawiam
coz za cieplo i optymizm pozdrawiam
Twoje wiersze są piękne,dojrzałe mądre,mają swój
styl,klimat. słowem wszystko czym zachwyca
poezja,pozdrawiam Andrzej))
I oby takie wiersze nigdy nie zeszły ze sceny. Bardzo
melodyjnie, bardzo ładnie...
wiersz dobry, melodyjny, starannie zrymowany, miły w
odbiorze...masz rację miłość zadziwić
może...pozdrawiam
Nie wiem co napisać. Tylko mogę pogratulować tego
uśmiechu.
A mnie też przeszyły dreszcze, że mnie tutaj nie ma
jeszcze. Wiersz też dobrze oceniłam, a więc głos
swój zostawiłam. Pozdrawiam
E, lepsze wiersze Pani pisała niż ten, serio.
wiele rzeczy może zadziwić, wiele z nich ma swój cel
zmieniając się np jak kameleon w inną barwę...ciekawe
porównania
Sympatycznie. I pozdrawiam.
No Sylwia, naprawdę porządnie. Troszkę się skrzywiłem
na bieli - kąpieli, ale warsztatowo, nie licząc tego
super. Treść - spokojnie mogę powiedzieć, że dobra,
brakuje tylko wyraźnej, mocnej treści. Spodobał się.
Prócz kształtów zadziwia mnie jeszcze to, co wywołuje
we mnie dreszcze.
"Wciaz mnie zadziwia twoj usmiech do
mnie,nieodgadniony przeszywa dreszczem"
I mnie przeszyl ten dreszcz.Bardzo ladnie o
milosci.Ale,ze Cie dziwi mrowka w kapieli?,nigdy nie
kapalas sie z mrowka?