Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Drewniaki

Latem się chodziło boso,
uważając na cierniaki
i gdzie tato kosił kosą.
W zimie - miałem swe drewniaki.

Spody z kloca brzozowego
ojciec piłką i ośnikiem
wystrugał nie dla jednego.
Oj, na lodzie były śliskie!

Pod szpicami krągłe blaszki,
podkóweczki na obcasy,
„na okrętkę” chciałeś strasznie
jeździć, kręcąc obertasy.

Albo z górki na ślizgawce -
byłeś również całkiem dobry;
tornister wisiał na drance,
a tyś szalał, bił rekordy.

Gdy się słonko pokazało,
to było jeszcze weselej
i śmiechu było nie mało -
rówieśnicy, przyjaciele.

Dziś, przy byle oblodzeniu
stąpam drobno; dziadzio ze mnie,
chodzę z duszą na ramieniu,
lecz uśmiecham się promiennie.


5 lutego 2000 roku.

autor

stary krab

Dodano: 2005-02-03 17:20:42
Ten wiersz przeczytano 528 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Rymowany Klimat Optymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »