Drób

waldi1, no może pieczone kaczory :)))

to mi się podoba..a ja lubię szare gęsi .. i coś
posmakować możne być nawet kaczor pieczony ..

smaczny monolog,,,pozdrawiam :)

No to znamy po części twe gusta kulinarne

świetny :)))

nie zmokle - maja parasole:)
pozdrawiam

budlejko :)) jutro też jest dzień i można coś nowego w
kuchni stworzyć :))

najbardziej pożyteczne są te domowe, które potrafią
klarowny rosołek prxyrządzić, fajny tekst :)

Życzę wszystkim smacznego, a co Wy lubicie - mnie nic
do tego :)))

podobnie:)

Smacznego, Ewo :)))

Fajnie, ironicznie.
No, nie ma to jak drób;)
Miłego wieczoru.
Pozdrawiam z uśmiechem:)))

Pozdrawiam miłośników drobiu :)))

A jaki rosołek...pozdrawiam

W niczym kaczki, ani tym bardziej gęsi nie
przypominam:)) ale domową i owszem bywałam, z pazurem.
Super:) Pozdrawiam. Kali