W drodze do nieśmiertelności
/Strofa saficka mniejsza/
Dokarmiam duszę, jak powszednim chlebem.
Czuję, że muszę wygłodniała wiecznie.
Sercem jej służę. Dlaczego, to nie wiem,
kocham poezję!
Magicznym piórem prowadzi do nieba,
wśród pięknych wzruszeń, lekko i
bezpiecznie.
Z anielskim chórem więcej nic nie
trzeba,
kocham poezję!
Rzucając kłody poetom na przekór,
ten kto jej wrogiem, niechaj w piekle
sczeźnie.
Skruchę wymuszę urokiem sonetów.
Kocham poezję!
░░░░♥░░░♥░░
░♥▄███▄███▄♥░
░♥█KOCHAM☘█♥░░
░░♥▀█████▀♥░░░░
░░░░♥▀█▀♥░♥░░░♥░░
░░░░░░♥▄███▄███▄♥░
░░░░░░♥█☘POEZJĘ!█♥░
░░░░░░░♥▀█████▀♥░░
░░░░♥░░░♥♥▀█▀♥░░
░♥▄███▄███▄♥░░░
░♥█KOCHAM☘█♥░░
░░♥▀█████▀♥░░░░
░░░░♥▀█▀♥░♥░░░♥░░
░░░░░░♥▄███▄███▄♥░
░░░░░░♥█☘POEZJĘ!█♥░
░░░░░░░♥▀█████▀♥░░
░░░░░░░░░♥▀█▀♥░░
░░░░░░░░░░░♥░░
Zapraszam do obejrzenia obrazu bejowej Watahy do mnie na bloga: https://www.joviska.com
Komentarze (76)
Wybacz, ale nie ogarniam Twojego toku myślenia, czy
uważasz, że każdy wiersz musi mieć związek z
likwidacją Beja? Ja piszę tu o miłości do poezji i nie
piszę "szczeźnie" bo takiego słowa nie znam!
JoViSkO
"Rzucając kłody poetom na przekór,
ten kto jej wrogiem, niechaj w piekle sczeźnie."
Pewna jesteś (choćby tylko na 42%), że powodem
zlikwidowania portalu jest czyjaś wrogość do poezji
(którą Ty nade wszystko kochasz) oraz chęć
dokuczenia/utrudnienia życia użytkownikom portalu?
Pewna jesteś, złorzecząc (nieznanemu Ci) "wrogowi"
stajesz po stronie miłości - tej czy innej - ?
Z tą nieśmiertelnością to bym uważał, bo jak zauważył
S. J. Lec - pierwszym krokiem do nieśmiertelności jest
śmierć ;-) Z kolei F. Herbert pisze, że wszyscy,
którzy pragną nieśmiertelności, muszą odrzucić formę,
bo wszystko, co ma formę, jest śmiertelne... więc...
;-)
Ale poważnie - z podobaniem dla strofy safickiej. I
też kocham poezję, choć nie bardziej, niż prozę (życia
również :)).
I wierzę, że będzie dobrze. Że nie będzie trzeba
niczego wymuszać... Choć sonety lubię :) Ale przekuwać
je w miecze...? Hmmm... W sumie całe życie walczę...
;-)
Pozdrawiam ciepło :)
Wypowiedź ta była pod wierszem ~Amaroka.
Nigdy bym nie użyła słowa "szczeźnie". Jest paskudne.
A Chrystus podobno ma i Judaszowi wybaczyć? Też źle
zrobił.
Nigdy też nie krytykuję Ojca.
Stwórcy.
Ziemskiego już nie mam, zmarł nagle po tragicznej
śmierci mojego rodzeństwa, są więc dużo większe
tragedie.
Mam nadzieję, że Bej będzie nadal istniał.
JaSnA7 a gdzie Ty widzisz wypowiedź Kornela pod moim
wierszem?
Moim zdaniem źle interpretujesz mój wiersz, ponieważ
ja nikomu personalnie źle nie życzę, niech sczeźnie
zło, którego miejsce jest w piekle...a Anieli niech
grają :)
Też napisałam w sprawie Beja do Pana Jana.
Napisałam, że osoby które długo tu działają, mogą być
bardzo rozgoryczone.
Wybacz, ale zawsze piszę to, co myślę.
Czytałam Twój wiersz i wypowiedź Kornela Passera.
W pełni się z nią zgadzam.
Rozumiem że możesz być rozgoryczona.
Jednak każdy chyba lubi/ kocha dobrą poezję, poezja
raczej chyba wrogów nie ma.
Uważam, że pisanie nawet w wierszu słów typu"... niech
szczeźnie" jest fatalne. Bardzo to mi się nie
podoba.
Moją zasadą jest " nie życz nikomu źle". Można nie
lubić kogoś, ale źle życzyć?
Popatrz - a dzisiaj miłość tę chce zdeptać
nieokreślona i bliżej nieznana, przyczyna
mocno poniekąd zamglona - jednak jest rana.
Ula, ja to sie w tej kwesti podpisuje pod wypowiedzia
janusze.k
Pięknie. Bo poezja kondensuje uczucia i je wyzwala :)
Bo Poezja jest lekiem na całe zło. Czytasz w moich
myślach JoVi :)
Z mojego notesu fragmenty zapisków:
"Gdy wokół suche fakty
i niedopowiedzenia, czas jątrzy rany, giniesz z
pragnienia -
Poezja jak modlitwa życie odmienia.
Karmię się tobą i ciągle mi mało,
wierszami leczę duszę i ciało.
I nie wiem co by się ze mną stało
gdyby jej nie było na świecie...
KOCHAM WAS POECI!"
Jestem zwykłym wierszokletą ale czytam i podziwiam
niedościgłych Mistrzów pióra tu na Beju :)
Pozdrawiam Uleńko :)
:)) Dziękuję miłym gościom za odwiedziny...Zostawiam
pozdrowienia Staszkowi:) Janusz.kowi:) Krysi:) i
Narracji :)
O ma poezjo tańcząca słowami
tyś znamienita w stroficznych wydaniach
słowem wybrzmienia społecznie prowadzisz
w tak licznych prawach
Rozdajesz wonie zdolne snem nakarmić
zapachem weny kroczącej w zaświatach
ciebie jak obiad zjadamy łyżkami
złotem przystrajasz
Zmysłem opiewasz oddechem przyjaźni
barwiąc tak życie westchnieniem wypraszasz
rozdając jadło gdy pustki zagajnik
niemoc wyraża
/Narracja/
Oczywiście - szanujmy i kochajmy poetów i ich poezję.
Pozdrawiam radośnie z uśmiechem:)
najlepszym komentarzem do Twego wiersza jak i obecnej
tu (na beju) sytuacji jest wiersz noblisty Czesława
Miłosza (zacytuję poniżej
Bej w porównaniu z innymi właśnie 'grzeszy' prostotą
i być może ta prostota może (to moje osobiste
odczucie) być powodem owej decyzji o likwidacji
portalu.
Który skrzywdziłeś
Który skrzywdziłeś człowieka prostego
Śmiechem nad krzywdą jego wybuchając,
Gromadę błaznów koło siebie mając
Na pomieszanie dobrego i złego,
Choćby przed tobą wszyscy się kłonili
Cnotę i mądrość tobie przypisując,
Złote medale na twoją cześć kując,
Radzi że jeszcze dzień jeden przeżyli,
Nie bądź bezpieczny. Poeta pamięta.
Możesz go zabić - narodzi się nowy.
Spisane będą czyny i rozmowy.
Lepszy dla ciebie byłby świat zimowy
I sznur i gałąź pod ciężarem zgięta.