Droga
Uciekając cmentarną aleją spotykam swoje
zapomniane marzenia i wspomnienia!
Po drodze gubię słowa które chce
wykrzyczeć!
Lecz kto mnie usłyszy?!
Zmarli ludzie?!
Oni śpią!
Są zaklęci w wieczny sen!
Ich ciała rozsypaly się w mgnieniu oka
Leżą spokojnie
Czekają na powrót
Nie czują bólu
Jużnie znają płaczu i tęsknoty
Żywi zapomnieli o nich dawno temu
A sami staną się prochem
Popiołem wieczności
Cząstką ziemi
Ja też tam zmierzam lecz nie mogę odnaleźć
drogi którą kiedyś zgubiłam
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.