Droga
Podejrzliwe wyboje,
straszne pnącze...
Przejdę,przeskoczę?
Za nimi Słońce.
Dotknę Twego ciepła,
powrót rysuje kreda.
Jestem jeszcze wierna,
idzie burza gwiezdna.
Nie chcę łapać gwiazd,
doceń-uśmiech losu nasz!
Przepłynęłam już martwy ocean,
a Ty nadal zwlekasz!
autor
CzarodziejkaKinga
Dodano: 2013-10-28 06:00:57
Ten wiersz przeczytano 1148 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Dziękuje i pozdrawiam. Dobrego dnia życzę.
Zgadza się, drogi bywają różne. Dlatego, najlepiej iść
własna drogą. Życzę dojścia do celu. Dziękuje i
pozdrawiam.
Niemrawy wielbiciel? Dobry, rytmiczny wiersz.
Pozdrawiam.:)
fajne rymy w pierwszej zwrotce i jestem na tak:)
Takie to są nasze drogi życia.
Podoba mi się.Pozdrawiam serdecznie.
doga naszego życia bywa różna
w wierszu oczekiwanie i tęsknota
pozdrawiam
Ja bym chyba nie czekał. Piękne i ciekawe ujęcie.
BRAWO. Pozdrawiam.
Bardzo ciekawy wiersz.Pozdrawiam
Zastanawiający... Pozdrawiam 'D
Oj, popędź go, bo życie ucieka, pnącze można pokonać.
Pozdrawiam
Zaciekawił :)
Pozdrawiam
Ładnie, pozdrawiam:-)
ciekawy wiersz-pozdrawiam
Rymy słuchowe:)
"Kocha a zwleka".
Wiersz: zrozumiały ale nie jest to wiersz biały:)