Droga z porcelany
stąpamy po drodze
z najkruchszej porcelany
wystarczy chwila
by potłuc ją obcasem
niebieskie sztandary
zielone mundury
czerwoni wrogowie
złociste marzenia
walczymy o wolność
pojętą w nowy sposób
ambitna mniejszość
przeciwko gęstym masom
niebieskie sztandary
zielone mundury
czerwoni wrogowie
złociste marzenia
choć wielu w nas widzi
wcielenia wszechmroczności
mówimy ciągle
że brak nam wszelkiej skazy
niebieskie sztandary
zielone mundury
czerwoni wrogowie
złociste marzenia
do światła i bieli
dążymy w mrokach nocy
czy my naprawdę
jesteśmy tymi złymi?
niebieskie sztandary
zielone mundury
czerwoni wrogowie
złociste marzenia
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.