Droga przez życie
Każdy chce życie przebyć tryumfalnie,
By nigdy łza srebrna nie utkwiła w oku.
Ale nie dla wszystkich jest to
osiągalne,
Są również i tacy, co brodzą w
rynsztoku.
Życie samo w sobie jest drogą przez
męki,
Którą trzeba przebyć w zadanym
rynsztunku.
Lecz kiedy prowadzi przez lód bardzo
cienki,
Często dla wędrowca nie ma już ratunku.
W pełnej samotności nikt ręki nie poda,
Bo nikt nie usłyszy wołania o pomoc.
Gdy zewsząd otacza lodowata woda,
Nad walką o życie górę bierze niemoc.
Żadnym trudom życia nie okazuj skruchy,
Krocząc po wybranej jednej z wielu dróg.
Ludzie Tobie bliscy dodadzą otuchy,
Byś idąc boso nigdy nie poranił nóg.
Komentarze (16)
Bella Jagódka dobrze napisała, lecz tobie należy się
duża pochwała, za temat, senowną dobrą treść.
Cześć-:)
Mądrze i dobrze napisany wiersz. Szczególnie ostatni
wers bardzo mi się spodobał.
Bardzo trudno walczyc z losem bez pomocy bliskich i
przyjaciol..pozdrawiam
Och, jakiż to życiowy i mądry wiersz, wszstko tak
trafnie ujęte, bo i po co trudom okazywać skruchę, nie
rozczulać się nad trudnym losem , lepiej się z nim
rozprawić.
Myślę, że wiersz powstał po smutku z wiązanym z
odejściem Leszka. Bardzo mądrze i zarazem z sercem
ukazujesz drogę ludzką przez życie. Tak, takie ono
niestety jest. Ważne by bliscy, przyjaciele dodawali
otuchy.
Dobre rady i wskazówki, życie ukazane takim jakie jest
- jak zawsze podziwiam kunszt pióra.
Droga przez życie jest ciężka, wiele z tego, co sobie
założylismy, nie da się osiągnąć, ale przyjaźnie
trzeba szanować, nie palić mostów za sobą, bo na
starość samotność i żal zostają.Wierszem autor
przedstawił życia bieg, dobre rozpoczęcie, rozwinięcie
i zakończenie trafne.
Droga przez życie jak droga przez mękę - dobrze, gdy
ktoś ci pomocną da rękę.
Pesymizmem powialo,,,kazdy jest kowalem swego
losu,,,gwiazdy moga tylko wskazac droge,,,dobry
refleksyjny wiersz.
A ja bym tak napisał ,,byś idący boso nie poranił
nóg'', a co do reszty nie widzę wad większych.Może i
ma rację Bella J, że te wyrazy na początku się trochę
,,gryzą'', ale taka jest twoja wersja i niech
zostanie...co tam życie widzisz ile wiersz budzi
emocji.To jest droga...cześć.
Nie zawsze ktoś chce tej pomocy , czasami można
oberwać po uszach wyciągając ręke. Wiersz na plus
...przeczytałam ten wiersz jak hymn do moich słabości
i tak mnie podniósł na duchu w mojej samotności...
Droga przez mękę. Znamy to, źle gdy w samotności,
otucha bardzo potrzebna.
Jeśli mogę:) drobna uwaga, może zmień nieptrzebnie
powtarzające się słowo cyt: "Ale nie dla wszystkich
jest to osiągalne,
Są również i tacy, co brodzą w rynsztoku.
Życie samo w sobie jest drogą przez męki,
Którą trzeba przebyć w zadanym rynsztunku"
" rynsztoku" i dalej cyt: "Nigdy trudom życia nie
okazuj skruchy,
Krocząc po jednej z wybranych swych dróg.
Ludzie Tobie bliscy dodadzą otuchy,
Byś idąc boso nigdy nie poranił nóg." słowo "nigdy".
Temat zawsze na czasie. Powodzenia:)
"Byś idąc boso nigdy nie poranił nóg." wybrałam ten
wers , oddaje istotę pomocy. Wiersz dyskusyjny.