Dróżka
Idę dróżką mojego życia
wszystko mnie zachwyca
Choć jesień dogania mnie
to podziwiam rośliny swe
Tu kwitnie kwiat ostu
wyrósł ot tak po prostu
Pokrzywa się kłania
piękna jak łania
Widzę też różę
pąki ma nieduże
powój ją oplata
Wytrzyma do końca lata ?
Krzew głogu wyrósł też
za nim kwitnie perz
wszystko rani kłuje
lecz niczego nie żałuję
Jakie jest moje życie -wiesz?
autor
saba
Dodano: 2013-09-05 18:36:38
Ten wiersz przeczytano 2375 razy
Oddanych głosów: 52
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (41)
Z humorem napisany :) Pozdrawiam
Miłej nocy i spokojnych snów kochani.
Jak w każdym ogrodzie jest dużo piękna i chwastów po
drodze.
Bardzo ładny, refleksyjny wiersz.
Podoba mi się. Pozdrawiam serdecznie.
Wszystkie ogródki są podobne do siebie sabo - tak
myślę, a wiersz fajny, pomysłowy - zastanawiam się
teraz jakich chwasciorów moim aktualnie najwięcej - oj
sporo...ale masz rację można je polubić albo
przyzwyczaić się:)
Dobranoc:)
Życie rzadko jest usłane różami,
czasem parzy i rani.Ładny wiersz.
popraw-kłuje
Dokładnie chciałam to samo napisać postać zagubiona
pełna obaw i lęków,Tak czuję.Pozdrawiam i zapraszam do
poczytania moich wierszy.
Większość wierszy jest pisane życiem ,trochę
ubarwionym w wierszu nie koniecznie w życiu .Twoja
poprawka Vick Thor mi się podoba,ale moja pisownia
jest taka jak ja zagubiona i nie z salonów...lubię
swoje rymy choć są ;swych mych.Ale uwielbiam Wasze
takie w stylu salonowym.Czytając Was czuję się jak bym
była na salonach.Pozdrawiam Was kochani.
Vick Thor masz poezję w sobie, podziel się choć kroplą
piękna wydobywającą się z Twego wnętrza:-)
sabo, piszesz trochę podobnie do "Oli" - prosto i
radośnie, pomimo przeciwności losu, które nas
wszystkich spotykają, prawie wszystkich:) pozdrawiam
teraz wiem, i jeśli doradzać mogę -
nie stosuj rymowanych dystychów i unikaj skróconych
form zaimków dzierzawczych i zwrotnych typu; twych,
swych, mych.
IMHO;
Idę dróżką swojego życia
i choć je dogoniła jesień
to niewiele ma do ukrycia
na przekwitłych rabatach wrzesień
Tu i ówdzie zakwita oset
który rozsiał się samorzutnie
pokrzywy parzą w nogi bose -
mając parzydełka okrutne
widzę podobne łaniom róże
których pąki powój oplata
przyglądam się im nieco dłuzej -
czy rozkwitną przed końcem lata?
pod krzewami głogu wyrósł perz
wiele roślin rani i kłuje
takie jest moje życie - jak wiersz
lecz ja niczego nie żałuję
Sabuś bardzo dobrze poprowadziłaś wiersz. Podoba mi
się Twoja ścieżka życia, czasami różami usłana, często
perzem usłana. Pozdrawiam serdecznością:-))
wiesz że róża jest piękna a ..ma kolce ..pokrzywa
parzy a jest dobrym ziołem ...wiersz z dobrą puentą
pozdrawiam - lubię twoje wiersze :-))))))
często róża pokrzywie zazdrości
- tej wolności
Pozdrawiam serdecznie
Wszystko w życiu jest potrzebne, nawet to, co nas
czasami rani.
Jakie jest Twoje życie? ...czytam Twoje wiersze i
komentarze - jesteś dobrym człowiekiem sabo...dobrzy
nigdy nie mają lekko, ale próbują do końca -
prawda??:)))
Pozdrawiam serdecznie:))
Kłujący i parzący twój życiowy ogród, ale widzisz w
tym piękno.I to najważniejsze. Pozdrawiam