Drzewo
Czy widzisz drzewo, które dotykasz?
i szept jego w swych uszach słyszysz.
Czy gałąź z pąkiem dostrzegasz?
w grobowej stojąc ciszy.
Czy jesteś skłonny uwierzyć, że życie Twe
jest tak krótkie?
I dasz radę pocieszyć twarze ludzi tak
smutne.
W końcu, czy chciałbyś być drzew
przyjacielem?
Razem z nimi umiałbyś sięgać po tak
wiele.
Potem obumrzeć jak każde drzewo.
I ptak nie założy gniazda w Twych
gałęziach.
Nie znajdzie już w nich pisklę wyklute
schronienia.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.