Dwa w jednym
będąc literackim krytykiem
jednocześnie odkrył w sobie talent -
wydał parę własnych tomików
o zawartości mroczno białej
sprytną cenzorską taktyką
czyli tak zwanym duble morale
na każdy rymowany swoich rywali
dociskał mocniej kaganiec
potem na spotkaniach do czytelników
mówił z przekonaniem zuchwale -
no cóż poezja nie zna granic
autor
budleja
Dodano: 2017-11-26 17:38:33
Ten wiersz przeczytano 2045 razy
Oddanych głosów: 55
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (69)
świetna ironia i tacy też są+:) pozdrawiam serdecznie
duble morale lepiej nie stosować, bo grozi nam utrata
wiarygodności...mz
Podoba się refleksja!
Pozdrawiam Grażynko :)
Samo życie.Wszędzie są ludzie i ludziska.Pozdrawiam.
Taka prawda...
Pozdrawiam niedzielnie Grażynko:)
czasami tak bywa
P.S Rywalizacja w moim odczuciu jest zdrowa, ale bez
zawiści i zazdrości, lecz na zasadzie podążam za
lepszymi od siebie, ja tego typu cechy nigdy w sobie
nie miałam, ludzi, którzy piszą ode mnie lepiej
podziwiam i staram się od nich uczyć.
Niestety są tacy, którzy gdy widzę, iż ktoś da im
jakąś sugestię, czy nawet sporadyczną krytykę, później
lubią na te osoby chlapać błotem, bardzo to smutne,
ale tak bywa.
Dawno Ciebie nie było, Grażynko,
wróciłaś jak zwykle z ciekawą refleksją, no cóż taka
taktyka jest znana, nawet na beju, gdy ktoś komuś
zwróci uwagę, ktoś inny często częstuje go wierszykiem
i to całkiem dosadnym, co najśmieszniejsze, takie
osoby mają jeszcze czelność udawać, że są z nami za
pan brat, koszmarny fałsz z tego wynika, jeśli kogoś
obsmarowuję w wierszu, to nie przyjdę doń za minutę,
by go chwalić pod jego tekstem, ale są tacy, co to
robią, niestety...
Pozdrawiam Grażynko serdecznie i życzę miłego dnia:)
podwójne oblicze pozdrawiam
Podwójna moralność.
Pozdrawiam :)