Dwa limeryki z palindromem 2
*autor palindromów -Tadeusz Morawski
Głodnego kota koło wsi Błota
Na smakołyk naszła raz ochota
Zaczął więc polowanie
By coś zjeść na śniadanie
A to kanar złapał z rana kota*
Ponętna poetka ze stanu Nevada
Zawsze nago swe fraszki panom układa
Potem zaprasza na kolacje
A po nich nocne recytacje
Wtedy tak *Ada goła im śmiało gada*
Komentarze (19)
Świetne limeryki.Pozdrawiam.:)
Fajne limeryki i ta ponęta...
Miłego wieczoru Maćku:)
Maćku. J dobre limeryki+. Pozdrawiam serdecznie z
uśmiechem.
Bardzo fajne, ironiczne limeryki. Pozdrawiam. Miłego
wieczoru...
milyeno
palindrom to takie zdanie albo słowo,które czytać
można od tyłu do przodu tak samo jak normalnie
np.: kajak
albo słynna :
kobyła ma mały bok
Witaj Maćku:)
Nietypowe limeryki ale jak widzę bardzo ciekawie to
wyszło:)
Pozdrawiam:)
Nie wiem co to palindrom, ale fajnie wyszło!
Pozdrawiam :)
bardzo ładnie - ciekawa forma przekazu:-)
pozdrawiam
... fantastycznie... pozdrawiam :)
i kolejne fajnie zrealizowane...
+ Pozdrawiam
nooo....do tego potrzeba głowy ..
pozdrawiam:)
Udane limeryki, bardzo podobają się oba) Do Nevady też
mam daleko)))
Pozdrawiam Maćku)
LIMERYK CIEKAWIE NAPISANY
POZDRAWIAM
To zupełnie coś nowego
w tego typu wierszu.
Gratuluję pomysłu i wyko-
nania.
Miłej soboty Maćku.
To jest rewelacyjne, a ja kocham takie zabawy słowne,
serdecznie pozdrawiam :)