.:Dwie twarze:.
Dwie twarze mam, nie poddam się i rade sobie dam...
Czuję się taka niewinna - winna...
Łza po policzku mym płynie -
nieszczęśliwa...
W sercu niby lekkie szczęście -
smutek...
Na twarzy uśmiech - sztuczny...
A miało być tak pięknie - marzenia...
Teraz mam dwie twarzy, czy jest dobrze?? Lepiej... Wole nie pokazywać, że coś mnie boli...
autor
Zaneta-zabusia
Dodano: 2007-03-11 08:14:56
Ten wiersz przeczytano 1021 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.