dworcowa poczekalnia
Tak, to jest ogień. Dym i popiół.
Nieznane miejsca. Zbieżność nazwisk.
Zanim to wkleisz, najpierw skopiuj
i spójrz dokładnie w rozkład jazdy.
Otwierasz usta. Twoja kolej.
Skoro już mówisz, powiedz prawdę.
Chcesz zimne piwo, kawę, colę,
sos chili, ketchup, czy musztardę?
Słowa nie bolą. Boli życie,
gdy do miłości masz opory.
Serca codzienna chęć do zwycięstw,
przestawia je na inne tory.
Tak długo jeszcze będziesz czekać,
póki otwarta poczekalnia.
Pierwsza umilknie dyskoteka,
potem fabryka i kopalnia.
Życie przebiegnie szybko obok.
Tłum niemy przejdzie w wielkiej ciszy,
gdzieś tam po kątach będziesz sobą,
jak klatka prześwietlonej kliszy.
Komentarze (17)
Świetny...
Jak dla mnie świetny wiersz,ciekawa treść dająca
przemyślenia,pozdrawiam:)
witaj,z ciekawością przeczytałem,ukłony
lubię Twoją poezję, jest wyjątkowa... świetna po
prostu
"Żyje się tylko raz! Jeśli właściwie, to raz
wystarczy!" Pozdrawiam!
Podoba mi sie wiersz,plusik,pozdrowienia
Bardzo realistyczny w treści wiersz, w dobrej formie,
zostawiam duży plus :)
"gdzieś tam po kątach będziesz sobą",
Smutne.Ladny wiersz:)Pozdrawiam.
życie jak ta poczekalnia ciągłe oczekiwanie ...
pozdrawiam.
W oczekiwaniu na lepsze jutro zamieszkujemy w
poczekalni. bardzo ładny wiersz.
życie jak dworcowa poczekalnia , a ludzie niby bliscy
,a tak sobie obcy aż szkoda ,bo wszystko tak szybko
mija,dobry wiersz
A ja tam wolę bluesa Eli Mielczarek, mniej wydumany.
O!
Buziaczek.
ciekawa obserwacja poczekalni
Ciekawe. Tak z autopsji czy podpatrzone?
Smutny obraz. Czekanie na prawdziwe życie kogoś, kto
jest sobą tylko po kątach. Podoba mi się ten wiersz
mimo zastosowania rymów gramatycznych. Miłego dnia.