Dwudziesty drugi lipca
22.07.1970.r - 22.07.2018.r
moja Ateno
muszę ci to wyznać
chociaż się nie znamy
liczy się nasza przyjaźń
dziś jest
dwudziesty drugi lipca
czterdzieści osiem lat temu
o piętnastej pięćdziesiąt pięć
poznałem swój skarb
jedyny najdroższy
pełen czułej miłości
przy niej
zmieniał się mój świat
nawet w deszczu
dni stawały się jaśniejsze
jedno jej słowo
zatrzymało mnie
na zawsze
gdy próbowałem pocałować
powiedziała
możesz tego żałować
koleżeńska odległość
jest na wyciągnięcie ręki
powstrzymałem się
czekając cierpliwie
pierwszego całusa
po tysiąc
dziewięćdziesięciu pięciu dniach
zdobyłem
to się mi opłaciło
kwiat zerwałem
narzeczonym zostałem
dziś umacniam
nieprzerwanie
naszą wzajemną miłość
Autor Waldi
Komentarze (26)
Gratuluję,że tak wspaniale wszystko się potoczyło
niczym koraliki jednego różańca...serdeczności dla Was
obojga :)
Dziękuję wam wszystkim kochani...
Oto i dowód jak cierpliwy - ostatecznie jest
szczęśliwym. Gratulacje :)
warto pamiętać taką szczęśliwą datę.
Sentymentalne na Beju dni nastały,
do przeszłości, jak wilki sięgamy.
Czyżby się wypaliło, popiołem zostało,
nie...inna faza miłości, życia szkoła.
Pozdrawiam Waldi, to prawie pół wieku, gratuluję.
Wiesz Waldku coś nas łączy:) tak samo kochamy:)i tak
samo zapamiętujemy..często chodzę w miejsca ,gdzie
np..była nasza pierwsza randka:)to znaczy moja i mojej
miłości:))albo tam gdzie dostałam od niej esemesa z
wiadomością że bardzo mnie lubi:) zapamiętuję też daty
co do godziny i minuty..dlatego że jest to dla mnie
bardzo ważne..tak jak dla Ciebie** Piękny wiersz:)No i
masz Cudowną żonę:)
pięknie Waldku
ty to potrafisz
Bardzo precyzyjnie i dokładnie wyliczone
tak wszystko pamiętać ... to właśnie jest miłość :)
W końcu nam zdradziłeś jak to z miłością Twoją było,
ładnie...pozdrowienia dla Jadzi.
pięknie, tylko pogratulować:) pozdrawiam Waldi
Zawsze z przyjemnością czytam pozdrawiam